Dziwne
06 listopada 2018, 13:04
Moje życie jest dziwne. Chyba inaczej podsumować go jak do tej pory nie umiem. Miałam jako mała dziewczynka wiele marzeń i planów i jak to zwykle bywa niektóre z nich się spełniły o innych już dawno zapomniałam. Poznanie męża było punktem zwrotnym w moim życiu. Łatwo nie było bo związki chyba tylko w filmach ociekaja miodem i są cudowne. Żaden reżyser nie pokaże stu procent prawdy i zwykle w filmach nawet jak na poczatku jest burza to pod koniec zwykle jest happy end. Żeby nie było, dobrze wiedziałam na co się pisze biorąc sobie tego oto mezczyzne za męża, nigdy nie żałowałam tej decyzji, jestem szczęśliwa ale związek z nim odmienił cały mój świat i zmienił moje myślenie na niektóre tematy. Jak to bywa gdy pojawia się miłość pojawiają się też dzieci. Tak było i u nas. Chciałabym by właśnie o tym był ten blog. O naszym życiu, o codziennych zmaganiach i o tym jak sobie z tym radzę nie radzę. O miłości, złości i walce o lepsze życie.
Dodaj komentarz