Dzieci
06 listopada 2018, 16:22
Odkąd mam dzieci mój świat stoi na głowie. Wiem, dużo osób to powie przecierz macierzyństwo to wyzwanie i najpiekniejsza przygoda. Tak to prawda tylko u mnie to wyzwanie hard i przygoda zerznieta rodem z najgorszego horroru (swoją drogą jestem wielką fanka horrorow) nie no może przesadzam, odkąd siedze w temacie autyzmu to widzę wiele gorszych przypadków niż nasze. W każdym razie nikt nigdy nie powiedział mi że to całe macierzyństwo może być aż tak trudne. Czytuje różne blogi różnych matek, bywam i udzielam się na forach dla rodziców ale szczerze mam już ich dość. Czuję że żadna normalna matka, normalnego dziecka w życiu nie pojmie i nie zrozumie matki która codziennie zmaga się ze swoim autystycznym dzieckiem i jego dwuletnim bratem który odziedziczył charakterek i wygląd po tatusiu. Wysiadam czasami po prostu wysiadam. Każdy terapeuta, psycholog czy psychiatra proponują zachowanie spokoju, tylko ciężko o to gdy czteroletnie dziecko w ataku złości niszczy cały dom. Jak bardzo spokojna jestem z natury tak wtedy wysiadam i albo krzycze na całą wieś albo sama pomagam mu w rozwalaniu domu. No cóż jestem tylko czlowiekiem.
Dodaj komentarz